Za kradzież drobną obcięcie uszu, za poważniejszą – ręki. O tej surowej zasadzie wynikającej z prawa magdeburskiego miał przypominać umieszczony w krakowskich Sukiennicach nóż. Setki lat minęły, czasy się zmieniły – teraz zamiast odstraszać potencjalnych złodziei, przyciąga ich. W ciągu kilku ostatnich lat był wielokrotnie kradziony.
Przeczytaj więcej: https://www.tvn24.pl/krakow,50/bratobojcza-walka-przestroga-dla-zlodziei-tajemnica-noza-z-sukiennic,838439.html
Zobacz również:
Lekarka zginęła podczas rosyjskiego ostrzału. Wiozła pacjenta
"Pomoc jest wspaniała, ale ta nieskoordynowana może być utrudnieniem"